niedziela, 2 marca 2014

Sobota.

Senna sobota powitała pierwszy dzień marca. Powitała Księżycem w Nowiu. Przywołałam, więc swoje zwierzę mocy. Niech zadziała we mnie siłą swojej wrażliwość. Wraz z Nowiem odkrywam novum. Zanurzam się w ciszy i podążam za głosem swojego serca, duszy. Zdejmuję wszystkie maski, układam na stoliczku pomiędzy atrybutami wiedźmy, tej, która wie. Łącze się z pokładami podświadomości, przechodzę na drugą stronę lustra. Pomiędzy jawą a śnieniem podążam ścieżką powołania. Tu po drugiej stronie odnajduję odpowiedzi na wszelkie pytania, odkrywam prawdy, których nie odnalazłabym, nie odkryłabym w świetle dnia. Tu, gdzie nie docierają promienie Słońca słońc, w krainie mojego JA wiruje jaśniejącą energią boskości, kanał nadświadomości. Jestem w świecie wewnętrznych, duchowych przeżyć i wzorów. Zanurzona w ciszy odmawiam modlitwę. Medytując drogę życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się po zatwierdzeniu...