czwartek, 21 września 2017

Umówiłam się z ...

A było to tak...

MAGICZNA CHWILA
czyli...
jak się marzenia spełniały :)








niedziela, 17 września 2017

Dnia pierwszego września...

Ludzie to potrafią być bezlitośni.
Szczególnie bliscy. Nooo... Ci to dopiero umieją.
 Ale pewnie z troski, żebym nie zapomniała
( w "tym" wieku, to już zapewne jest mus przypominać, co?).

A miał być czarny las, gdzie kukułeczka kuka...
To nie.
Trza było upokorzyć, kazać świeczki dmuchać.

Dziękuję Wam.
Ale ostrzegam... nie cieszcie się, albowiem...
od TEGO momentu, od TEJ chwili...
to już tylko lepiej...

i

NIE LICZĘ GODZIN I LAT!