sobota, 10 października 2015

Prawie pięknie.

Jest prawie piękna październikowa sobota.
Prawie, bo stało się coś niedobrego.
Niedobrego, bo słyszę głosy.
Nieszczególnie za nimi przepadam.
A może i właściwsze będzie, że szczególnie nie/przepadam.
Krytykus. Gość nieproszony. 
Cwana bestia, przecież wie, że zaproszenia nie dostanie!
Ale tak na "krzywy ryj"?



fot.http://alterbusiness.info/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się po zatwierdzeniu...