„Po tamtej stronie… stołu”
Biel obrusu
Biel obrusu
zalała stół
bezkresem morskiej toni
światło wigilijnej świecy
niczym morska latarnia
oświetliło porty
w których bezpiecznie zacumowały
naczynia
w jednym stoi woda
święcona
zebrana jak deszczówka
kropla po kropli
rok w rok
wieczór w wieczór
łza w łzę
kiedy łamię się opłatkiem
patrząc na puste miejsce
Ty
zacumowałaś
po tamtej stronie…
mamo.
-Ewa V Maćkowiak-
-Ewa V Maćkowiak-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz pojawi się po zatwierdzeniu...