Jutro moje urodziny.
Trzeba wydać bal.
Te balony,
serpentyny.
Ja uwielbiam urodziny!
Ale ciekaw jestem, a może wy wiecie?
Jakby to było wtedy na świecie,
gdyby, co dzień były urodziny?
Co dzień prezenty,
co dzień tort wielki.
I babka z wiśnią
i rurka z kremem.
I gofry z bitą śmietaną i dżemem.
To byłoby fajne! to byłaby sprawa!
Zamiast szkoły, ciągła zabawa.
Co, to zły pomysł?
Że nie mam racji?
No, bo bez szkoły
niema wakacji ?!
A wy wakacjeniema wakacji ?!
bardzo lubicie.
I zamiast prezentów pisać w zeszycie?!
No sam już nie wiem.
Może i racja, że lepsza szkoła,
no
i wakacje.
Bo szkoła daje mądrość i wiedzę.
No a słodycze nie są zbyt zdrowe.
Niech żyje wiedza!
Wybieram szkołę!
A urodziny raz w roku wolę.
I wtedy torcik, świeczki i gości.
No i z prezentów wiele radości.
No to do jutra moi kochani.
Świetna zabawa się zapowiada, nie wątpię wcale.
Na którą gości wielu przybędzie,
może i ty,
-Ewa Maćkowiak-
Obrazki zaczerpnięte z netu.
Przegapiłam urodziny? Wszystkiego, co najlepsze, najpiękniejsze, zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńTe moje, dopiero nadejdą i to szybko...może nawet za szybko ;)