sobota, 22 czerwca 2013

Krówka Lola.


Dziś historię wam opowiem,
o pewnej nieznośnej krowie.               
Co na imię Lola miała.


Zamiast grzecznie trawkę żuć ,

to tę krówkę Lolę nosi,   
dokazuje, skacze, bryka.
No i pcha się do kurnika.
I Kokoszkę Renię prosi.
Wpuść mnie, wpuść mnie, do kurnika!
Kurka Renia głośno gdacze.
Ale, ale mości panno,
niech mi panna to wybaczy,
że zapytam pannę śmiało,
czyżbyś zmysły postradała?
 

Gdybyś była taka mała

jak kurczęta, bardzo proszę,
ale takiej dużej panny

  o przepraszam, nie zaproszę.





Ewa V. Maćkowiak.




 obrazki pochodzą z netu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się po zatwierdzeniu...