Dziś historię wam opowiem,
Co na imię Lola miała.
Zamiast grzecznie trawkę żuć ,
to tę krówkę Lolę nosi,
dokazuje, skacze, bryka.
No i pcha się do kurnika.
I Kokoszkę Renię prosi.
Wpuść mnie, wpuść mnie, do kurnika!
Kurka Renia głośno gdacze.
Ale, ale mości panno,
niech mi panna to wybaczy,
że zapytam pannę śmiało,
czyżbyś zmysły postradała?
Gdybyś była taka mała
jak kurczęta,
bardzo proszę,
Ewa V. Maćkowiak.
obrazki pochodzą z netu.