piątek, 13 września 2013

„Ludzki język łódzki”


Czy zastanawialiście się kiedyś nad napisaniem bajki?
Ja tak i nawet kilka popełniłam. Nie będę oceniać mojej twórczości bo wiem, że jest jaka jest. To moje tworzenie, to pomysły które do mnie przychodzą a ja, je po prostu spisuję na kartkach papieru lub na nośniku elektronicznym. Nie mniej jednak do tego pisania"intuicyjnego" przydałby się warsztat. I tak oto szukając- znalazłam. Muzeum Miasta Łodzi organizowało w sierpniu przez trzy kolejne niedziele, warsztaty w ramach projektu "Ludzki język łódzki". Trudno nie skorzystać, skoro i w klimacie i blisko.

(11 sierpnia) o godz. 15:00.

Pierwsze warsztaty literackie w ramach projektu "Ludzki język łódzki" prowadziła autorka wielu książek między innymi dla dzieci Pani Grażyna Bąkiewicz nauczyła nas, jak napisać dobrą bajkę dla dzieci. Dowiedziałam się na nich, w jaki sposób należy konstruować fabułę i kreować bohatera, aby wzbudzić zainteresowanie i zaangażowanie najmłodszych czytelników.
(18 sierpnia o godz. 15:00). 
Za mną drugie warsztaty literackie w ramach projektu "Ludzki język łódzki" prowadziła Prof. Elżbieta Umińska-Tytoń. /językoznawca/
Na warsztatach dowiedziałam się , jak napisać dobrą bajkę po łódzku, czyli poznałam specyficzne słowa i formy gramatyczne składające się na charakter języka używanego przez mieszkańców Łodzi i okolic zarówno w zakresie mowy potocznej jak i nazw własnych oraz to, jak wykorzystać poznane formy podczas pisania konkursowych prac.


(25 sierpnia) o godz. 15:00 
To były ostatnie warsztaty literackie w ramach projektu "Ludzki język łódzki". Tym razem Pani Bogusława Walenta aktywna biblioterapeutka i miłośniczka książek, opowiedziała nam, jak napisać bajkę z morałem. Przedstawiła nam kwestie z zakresu biblioterapii – czyli dobroczynnego działania literatury zarówno na odbiorców jak również samych jej autorów. Uczestnicy otrzymali wiedzę, w jaki sposób w bajkach poruszać trudne i jednocześnie ważne dla dzieci tematy.
Projekt  "Ludzki język łódzki" oprócz tego, że nauczył uczestników a przynajmniej zapoznał jak napisać bajkę z morałem. To wiązał i przygotowywał nas do wzięcia udziału w ogłoszonym przez Muzeum Miasta Łodzi na najlepszą bajkę dla dzieci... 
ale nie taką zwykłą tylko inspirowaną twórczością Tuwima i łódzkimi regionalizmami językowymi.
Co z chęcią popełniłam...
Teraz z niecierpliwością i nie ukrywam nadzieją, oczekuję wyników, kiedy to 
 Jury dokona oceny zgłoszonych do konkursu prac i wyłoni zwycięzców... 
i ... Tadam!

..."Konkurs
Trzy najlepsze prace (zarówno literackie jak i plastyczne) zostaną nagrodzone czytnikami e-booków, a dodatkowo wraz z innymi wybranymi w wyniku konkursu znajdą się w książce wydanej przez Muzeum Miasta Łodzi"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się po zatwierdzeniu...