piątek, 1 kwietnia 2016

Podróże kształcą.

Perła.
Dół, bo doły.
Czasem sobie siądę w okopie. A tam, to nie okop, to Rów Mariański.
I wtedy przyznam szczerze ławo nie jest.



- Słuchaj, prawdziwa perła rośnie długo.

 No jak obuchem w łeb!
"Ludzie, zbawiciel normalnie zbawiciel".
I już się jarzę.
I już eksplozja i już mnie wyrywa z tegoż rowu, niczym biegaczy z bloczków startowych.
No przecie...
Prawdziwa PERŁA rośnie długo.
Monika Misiak, jak ja Ci dziękuję










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz pojawi się po zatwierdzeniu...